Co przyniosła długo oczekiwana premiera GeForce RTX 30?

Obecnie rynek kart graficznych jest rozgrzany do czerwoności. W dobie pandemii gracze wykupili mnóstwo podzespołów komputerowych w obawie przed kolejnym lockdownem. Kopacze kryptowalut dodatkowo przyczynili się do braku kart graficznych na rynku. Spadek podaży spowodował ponad dwukrotny wzrost cen. Czy premiera Geforce RTX 30 zdołała uratować tę sytuację?

Czym GeForce RTX 30 różni się od poprzedników? 

Karty graficzne GeForce z serii RTX 30 to zupełnie nowa generacja od NVIDII. Ta premiera przez wielu jest określana jako najlepsza w historii firmy. Po ponad 5 miesiącach od tamtej chwili popyt na te karty wciąż nieustannie rośnie, windując ceny. Jest ku temu wiele powodów. Nowa architektura kart graficznych jest w stanie zapewnić dwukrotny skok wydajności w stosunku do najlepszych modeli z poprzednich generacji GeForce. Działania RTX 30 przy rozdzielczości 4K i aktywnym ray tracingu robią piorunujące wrażenie. Układy GPU w tych kartach pozwalają strumieniować obraz przy wykorzystaniu technologii enkodowania i najlepszej dostępnej rozdzielczości. Transmisje mogą odbywać się na żywo bez żadnych zakłóceń i w bardzo płynny sposób.  

Prawdziwa gratka dla graczy 

Karta GeForce RTX 30 jest stworzona do korzystania z zaawansowanych funkcji DX12 oraz technik z zakresu cieniowania i wypełnienia obrazu. W ten sposób można wykorzystać większe możliwości generowanie klatek w znacznie większych częstotliwościach. Możliwości obliczeniowe układu GPU wpływają na bardzo realistyczne odwzorowanie grafiki, która coraz bardziej przypomina to, co jest poza ekranem. Premiera GeForce RTX 30 zostanie zapamiętana jako jeden z kamieni milowych rozwoju współczesnych kart graficznych na bardzo długo.